W tym roku po raz pierwszy wybraliśmy się na Disney On Ice. I powiem tak… zauroczyło nas to przedstawienie bardzo… Podobało się i Hanuli i rodzicom także bardzo przypadło do gustu. 🙂
Dopracowane w szczegółach i zorganizowane tak, żeby widzowie mieli wielką przyjemność oglądania bohaterów ze znanych bajek.
Przedstawienie zaczęli nasi ulubieńcy: Myszka Miki, Minnie, Kaczor Donald oraz Goofy, którzy w bardzo ciekawy sposób wprowadzili nas do kolejnych bajek Disneya.
I zaczęło się… Pierwsza historia… Wiecie z jakiej bajki ten bohater i ta przepiękna piosenka?
Oczywiście, to „Król Lew”. 🙂 Poznaliśmy Simbę i Nalę. Byli też Timon i Pumba. Ale to nie wszyscy bohaterowie z tej bajki… Była tu opowiedziana bardzo ciekawa historia…
Był też Aladyn i Dżin, którzy opowiedzieli o swojej przyjaźni.
Była też i Księżniczka Dżasmina…
A później „Mała syrenka”. Tańczyła Arielka…
i jej przyjaciele z głębin oceanu.
Pojawiła się też historia Dory, która oczywiście zakończyła się bardzo szczęśliwie.
A Anna i Elsa? Oczywiście były też i one. Pokazały nam jak silna jest miłość. Potrafi zdziałać bardzo wiele…
A tutaj już koniec spotkania z naszymi ulubionymi bohaterami bajek… Na pewno zobaczymy się za rok! 🙂
Czy Wam też się podobało? 🙂
W tym roku niestety nasz wyjazd nie wypalił – bo zdecydowaliśmy się zbyt póżno i już nie było biletów na satysfakcjonujące nas miejsca. Może w kolejnej edycji się uda 🙂
Naprawdę warto, my też za rok się wybieramy. 🙂
Jako dziecko uwielbiałam chodzić na rewie na lodzie, to zawsze była dla mnie wielka radość, tym bardziej, że sama kiedyś trenowałam łyżwiarstwo figurowe. 🙂
Ooo! Super! 🙂