Muffinkowe owieczki

– Mamo, zaskoczyłaś mnie tymi babeczkami… – usłyszałam, kiedy Hanula wgryzała się w drugą z rzędu muffinkę…

No nie powiem, duma mnie wtedy rozpierała! Moją córkę można niejako nazwać swoistą znawczynią muffinek. Jest w stanie zjeść ich całkiem sporo, ale tylko takich, które jej naprawdę przypasują. Inne ugryzie i ot tak po prostu zostawi… Jednak muffinka muffince nie jest równa, choćby nie wiem co… 🙂

Tym bardziej miałam obawy, czy mój przepis przypadnie jej do gustu. Przepis, który powstawał na szybko, chwilę przed robieniem babeczek…

A jednak udało się i chętnie się z Wami tym przepisem podzielę. 🙂

Z jednej porcji ciasta wyszło nam 15 babeczek.

Potrzebujemy:

– 1/2szkl oleju,

– 1szkl mleka,

– 2 jajka,

– 2szkl mąki pszennej,

– 3/4szkl cukru,

– 3 czubate łyżki kakao,

– 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia,

– kilka kropel zapachu migdałowego.

Do ozdobienia:

– 2 białe czekolady,

– 1/5szkl mleka,

– 100g masy marcepanowej,

– 1 łyżeczka kakao,

– popcorn.

Wykonanie:

1) Suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia, kakao) mieszamy w jednej misce.

2) W drugiej misce mieszamy mokre składniki (olej, mleko, jajka, olejek migdałowy).

3) Mokre składniki wlewamy do suchych i mieszamy łyżką.

4) Papilotki do muffinek wypełniamy w 2/3 powstałą masą.

5) Pieczemy w temperaturze 200 stopni C przez około 20 minut.

I muffinki gotowe! Teraz zabieramy się za przystrojenie. Docelowo będą to owieczki. 🙂

6) Białą czekoladę rozpuszczamy w mlecznej kąpieli. Czekamy aż postała masa zrobi się gęsta – wstawiłyśmy ją na trochę do lodówki.

7) Przygotowujemy popcorn, chyba że kupicie gotowy. (My lubimy ten domowy.)

8) Z masy marcepanowej odrywamy kawałek, żeby wystarczyło na małe kuleczki – oczy owieczek. Pozostałą zagniatamy z kakao. Kakaową masę wałkujemy i wykrawamy z niej kształt głowy owieczki (zrobiłyśmy wcześniej szablon z tektury, polecamy 🙂 )

9) Muffinki smarujemy czekoladową masą i doklejamy popcorn. Za pomocą masy czekoladowej doklejamy głowy owieczek. Formujemy kulki z białej masy marcepanowej i robimy oczy.

I mamy nasze muffinkowe owcze stadko! 🙂

Smacznego!